Bez­sen­ność.

bol_glowy_fotomontaz

Z powodu stresu i prze­mę­cze­nia pro­blem bez­sen­no­ści dotyka coraz więk­szej ilo­ści osób. Wiek też ma tu swoje zna­cze­nie, gdyż po 40 roku życia nie śpimy już tak głę­boko, długo i mocno jak przed 30 uro­dzi­nami. Jest to zupeł­nie natu­ralne zja­wi­sko i podob­nie jak z wie­kiem wol­niej bie­gamy i szyb­ciej się męczymy, tak i śpimy gorzej. Wiąże się to rów­nież ze zmniej­szo­nym wydzie­la­niem mela­to­niny. Jest to hor­mon odpo­wia­da­jący za rytm snu i aktyw­no­ści, natu­ral­nie pro­du­ko­wany przez szy­szynkę. Spa­dek wydzie­la­nia mela­to­niny nastę­puje natu­ral­nie po 40 roku życia, ale także u młod­szych palą­cych papie­rosy i nad­uży­wa­ją­cych kofe­iny i alkoholu.

Kobiety cier­pią na bez­sen­ność znacz­nie czę­ściej niż męż­czyźni. Sza­cuje się, że ok. 80 % pań ma ten pro­blem. Tu rów­nież jest to zja­wi­sko natu­ralne i bio­lo­gicz­nie uwa­run­ko­wane. Po uro­dze­niu pierw­szego dziecka nasz mózg zostaje bez­pow­rot­nie prze­pro­gra­mo­wany na tryb czu­wa­nia noc­nego,  dla zapew­nie­nia sta­łej opieki potom­kowi. Wcze­śniej­sza zdol­ność zapa­da­nia w głę­boki sen już nigdy nie wraca. Do tego docho­dzą zakłó­ce­nia fazy snu zwią­zane z cyklem hor­mo­nal­nym. Z reguły gorzej śpimy tuż przed okre­sem. Póź­niej meno­pauza przy­nosi kolejne pro­blemy w postaci ude­rzeń gorąca i noc­nych potów, które powo­dują wybudzanie.

A sen to naj­lep­sze lekar­stwo i naj­prost­szy spo­sób na mło­dość. Dla­tego warto wsta­wać i kłaść się o tej samej porze, nawet w week­endy. Na kilka godzin przed pój­ściem spać należy uni­kać moc­nej her­baty, kawy, napo­jów z kofe­iną. Jeden kie­li­szek alko­holu może pomóc zasnąć, ale kolejne już zabu­rzą fazę głę­boką snu. Podob­nie jak tłu­ste i cięż­kie jedze­nie.  Kom­pu­ter, komórka i tele­wi­zor może i w końcu znu­dzą, jed­nak bar­dzo uak­tyw­niają pracę mózgu i nie pozwa­lają się wyci­szyć. Cie­pła kąpiel pomoże się zre­lak­so­wać, ale pod warun­kiem że nie będzie zbyt gorąca. Dodat­ko­wym stre­sem może być samo myśle­nie o pro­ble­mie bez­sen­no­ści. Warto zająć myśli dobrą książką lub miłymi wspo­mnie­niami. Jeśli to nie pomaga można się wspo­móc pre­pa­ra­tami ziołowymi.

Gdy pro­blemy ze snem trwają dłu­żej niż mie­siąc lub nasi­lają się, należy skon­tak­to­wać się z leka­rzem. Zapewne prze­pi­sze on leki nasenne na receptę lub skie­ruje na bada­nia np. do Poradni Zabu­rzeń Snu w Ośrodku Medy­cyny Snu Insty­tutu Psy­chia­trii i Neu­ro­lo­gii w War­sza­wie. Pole­camy też zapo­zna­nie się z porad­ni­kiem na http://www.sen-instytut.pl/

A.W.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


siedem + = 11

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>